wtorek, 18 grudnia 2012

Eyeliner Pierre Rene Perfect liner Super Stay - recenzja.

Hej, ostatnio wybrałam się do Natury i jakież było moje zdziwienie kiedy w końcu dostrzegłam szafę firmy Pierre Rene, której niestety do tej pory nie było... Od razu przeglądnęłam co tam zostało, bo niestety półki były już przerzedzone, ale najważniejsza rzecz, na którą polowałam od jakiegoś czasu to był właśnie eyeliner Super Stay. Niestety nie było już koloru czarnego, ale powiem szczerze, że brąz jest równie ciemny, więc jak dla mnie BOMBA:)

Na zdjęciu kolor może się wydawać jasny, ale na powiece jest ciemniejszy.

 

Co mówi producent:

Perfekcyjna kreska i wodoodporny makijaż gwarantowane przez Perfect  Liner Super Stay Pierre Rene – najnowsza  propozycja marki. Aplikator  w formie długiego pędzelka umożliwia wykonanie wyjątkowo  cienkiej, finezyjnej  kreski. 

W linerze, dla mnie, najważniejszy jest miękki pędzelek, którym najlepiej mi się operuje (nie lubię sztywnych pędzelków...:/) i tutaj takowy znalazłam.
Konsystencja jest rzadka jak to w płynnym eyelinerze:)
Zapach nijaki, jak dla mnie nie pachnie.
I najważniejsza rzecz, czyli trwałość, jak dla mnie przebija wszystkie płynne linery jakie do tej pory miałam. Jest super trwały, czyli tak jak obiecuje producent SUPER STAY!

Oto dowody:


Jak dla mnie jest teraz NUMEREM JEDEN wśród płynnych linerów.
Spełnia wszystkie zapewnienia producenta, co się bardzo rzadko zdarza...:D

Cena ok. 16 zł.

Ocena: 5/5

Jak ten liner wygląda na powiece mogłyście zobaczyć w moim ostatnim makijażu.


A Wy miałyście, co sądzicie?

10 komentarzy:

  1. prezentuje się pięknie ale ja wole te w żelu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oh wow that eyeliner looks great!

    http://the-ravi-osahn.blogspot.com/
    xx

    OdpowiedzUsuń
  3. wow, świetny, nie sądziłam że Pierre Rene ma tak dobry eyelinery :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wygląda jak czerń :) bardzo fajny :]
    I.

    OdpowiedzUsuń
  5. ładny , na początku myślałam , ze to jasny brąz ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja właśnie na codzień wolę takie nie-czarne kreski, więc ten rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też preferuję miękki pędzelek, dobrze,że zrecenzowałaś, bo przymierzam się do kupna nowego! Obserwuję Cie z przyjemnością!

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam. Mam wibo, ale rzadko używam. Jak ja bym chciała umieć tak ładnie wyciągnąć kreseczkę.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
Proszę o nie reklamowanie swoich stron w komentarzach. Dziękuję.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Blog template designed by SandDBlast