Witam, dzisiaj przychodzę do Was z recenzją płynu do demakijażu oczu
Bilendy, Awokado, do oczu wrażliwych. Do tej pory używałam
dwufazówki z
Ziaji, ale postanowiłam ją zmienić i wypróbować czegoś innego. Faktem jest, że Bilenda jest droższa, bo kosztowała mnie 9,99 zł w Kauflandzie, a Ziaję kupowałam za 6-7 zł (już nie pamiętam, a też często jeszcze taniej bo w promocji). Faktem jest, że Bilenda dała mi 5 ml produktu więcej;)
Skusiłam się na ten produkt, bo zachwalany był przy akcji w Biedrze (wtedy się nie załapałam), zaczęły mi się też problemy z oczami i teraz tylko patrzę żeby kosmetyki były do oczu wrażliwych, dla alergików itd. czyli wszystko co najdelikatniejsze:) Co więcej noszę soczewki kontaktowe więc ten płyn jest jak najbardziej dla mnie.
Konsystencja jest OK, jak każdej dwufazówki, wstrząsamy i nakładamy na wacik.
Dobrze zmywa makijaż,
nie pozostawia tłustego filmu (jak to robiła Ziaja),
nie robi pandy (co zdarzało się Ziaji).
Nie stosuję kosmetyków wodoodpornych, ale z tymi "long lasting" radzi sobie dobrze.
A najważniejsza rzecz to, to że
nie czuję żadnego pieczenia,
gorąca oczu, co zdarzało mi się stosując Ziaję.
Ocena:
5/5
Moja opinia jest
POZYTYWNA. Polecam ten produkt, ponieważ u mnie dobrze się sprawdził.
Miałyście? Co sądzicie?
.jpg)
Fanie! Ja właśnie skończyłam oliwkową wersję i sięgam po avokado. Cieszę się, że się nie rozczaruję :)
OdpowiedzUsuńKupiłam ją w biedronce, ale szczerze nie poużywałam jej za dużo, może dwa razy dla wypróbowania, bo kończę póki co wcześniej otwarty płyn :-) ale cieszę się, że kupiłam tą Bielendę :-)
OdpowiedzUsuńNie lubię dwufazówek, ale może tę wypróbuję.
OdpowiedzUsuń