Co obiecuje producent:
"Przeznaczony do skóry normalnej, z tendencją do przesuszania się
Skorzystaj
z wieloletnich doświadczeń i mądrości pokoleń – poznaj sprawdzoną
recepturę na skuteczną pielęgnację ciała. Balsam zawiera składniki
aktywne, silnie pielęgnujące:
· Ekstrakt z jaśminu – stanowiący źródło dobroczynnego olejku jaśminowego o działaniu łagodzącym i przeciwzapalnym
· Masło Shea – cenne źródło kwasów tłuszczowych wspomagających proces regeneracji naskórka. Obecność witaminy E i F sprzyja ochronie przed podrażnieniami i przywróceniu skórze naturalnego poziomu nawilżenia
· Mocznik - odpowiada za nawodnienie warstwy rogowej skóry, ułatwia wnikanie składników aktywnych w jej głębsze warstwy
Nawilżający Balsam do
ciała przeznaczony jest do codziennego stosowania. Dzięki wyjątkowo
dopracowanej recepturze, kosmetyk doskonale rozprowadza się na skórze i
szybko się wchłania, a użyte składniki aktywne wpływają na poprawę
kondycji i wyglądu Twojej skóry.
W rezultacie jego stosowania uzyskasz:
Doskonałe i długotrwałe nawilżenie
Właściwą pielęgnację całego ciała
Jedwabistość i elastyczność skóry" (żródło: http://www.sklepjoanna.pl/products/3119-z-apteczki-babuni-balsam-do-ciala-nawilzajacy.aspx)
Moja opinia:
Konsystencja tego balsamu jest gęsta, faktycznie dobrze się rozprowadza oraz szybko wchłania i pozostawia skórę nawilżoną (nie pozostawia żadnego tłustego filmu więc można go używać po porannym prysznicu i nie martwić się o ubrania:)).
Jest bardzo wydajny ponieważ potrzeba naprawdę niewielką ilość, żeby uzyskać zadowalający efekt na skórze.
Jak dla mnie balsam ten jest bardzo dobrym kosmetykiem gdyż spełnia obietnice producenta.
Co więcej zapach jest cudny, jeśli ktoś lubi jaśmin oczywiście.
Ja uwielbiam wysmarować się nim na wieczór i zasypiać otulona tym zapachem:)
Ocena: 5/5
Nie zauważyłam żadnych minusów używania bądź działania tego produktu więc całym sercem go POLECAM!
Używałyście, co sądzicie? Skusicie się, czy macie już swoich ulubieńców?
A na koniec zapraszam na konkurs z Nocanką w Mirrorowisku u Panny Dominiki KLIK
kusząca recenzja :)
OdpowiedzUsuńJa także czuję się skuszona ;-)
OdpowiedzUsuńMnie na razie kuszą balsamy Eveline, ale będę o nim pamiętać.
OdpowiedzUsuń