Sylwestrowy make up - krok po kroku:)

Hej, leżę w łóżku plackiem, bo żołądek nie daje mi żyć, ale trochę mi się polepszyło więc wykorzystuję sytuacje:)
Wczoraj się wzięłam i zmalowałam dla Was Sylwestrowy makijaż.
Złoto i trochę brokatu, żeby był błysk i można szaleć:)

Makijaż z Au Naturel Sleek-a:)

Hej, święta, święta i po świętach, jak zwykle to co dobre szybko się kończy...:/
Ale do rzeczy, obiecałam Wam, że pokażę makijaż zrobiony przy pomocy paletki Sleek Au Naturel. Patrząc na kolorki na tej paletce muszę stwierdzić, że wszystkie przypadły mi do gustu, ale jak zobaczyłam kolor Moss (dla mnie oliwka:)) na powiece to po prostu mnie zauroczył.
Same zobaczcie jak pięknie prezentuje się na powiece:

Podoba się?

Makijaż świąteczny no 2 - krok po kroku:)

Hej, jakby jeszcze któraś z Was nie miała pomysłu na makijaż na Wigilijny wieczór to wrzucam Wam mój dzisiejszy makijaż krok po kroku:) Zapraszam!

Do jego wykonania użyłam dwóch paletek Sleek OSS i Au Naturel i jeszcze paletka czterech cieni z Maybelline (w kolorach złota).

Merry Christmas to You all - świąteczny makijaż:)

Hej, dzisiaj świątecznie do Was przychodzę jako, że jutro już Wigilia.
Zacznę od życzonek dla Was ode mnie:

Tradycyjnie, jak co roku,
Sypią się życzenia wokół,
Większość życzy świąt obfitych
I prezentów znakomitych.
A ja życzę, moi mili,
Byście święta te spędzili
Tak, jak każdy sobie marzy.
Może cicho bez hałasu,
Idąc na spacer do lasu,
Może w gronie swoich bliskich,
Jedząc karpia z jednej miski,
Może gdzieś tam w ciepłym kraju
Czując się jak Adam w raju,
Może lepiąc gdzieś bałwana,
Jeśli śniegiem ziemia zasypana.

Moje przygotowania Wigilijne idą pełną parą. Dom wysprzątany, psy wykąpane, jedzonko się chłodzi w lodówce, ozdoby i świeczki mają już swoje miejsce, więc nic tylko czekać na pierwszą gwiazdkę...:)

A co do przygotowań to mam dla Was propozycję świątecznego makijażu. Co więcej muszę się Wam pochwalić, że dzięki niemu wygrałam świąteczny konkurs w kosmetycznym-przekładańcu. Cieszę się bardzo, że ktoś docenił moje starania:D

Oto i on:

Czego użyłam:

Paletka Beauties Factory - czerwony i brązowy cień.

Paletka OSS Sleek-a - cień mieniący się na złoto

Mój ulubiony tusz L'oreal Telescopic i oczywiście do tego eyeliner w żelu z Manhattan-u:)

Mam nadzieję, że propozycja się spodoba i może któraś z Was po nią sięgnie w te święta:)

Sleek Au naturel - moja kolejna miłość...:)

Hej, doczekałam się w końcu kolejnej Sleek-owej paletki w mojej kolekcji i jestem po prostu przeszczęśliwa. Jest to Au Naturel, czyli kolekcja stonowanych kolorków odpowiednich na dzień, jak i na wieczór.
Obawiam się, że polowanie na te paletki na allegro stało się moją małą obsesją...;) Moim zdaniem taka może być, przynajmniej nikomu nie szkodzi:D
Wszystkie znacie na pewno tą paletkę, ale mimo wszystko przypomnę ją Wam.

Oto i ona:

A niedługo makijażyk nią zmalowany:)

Lubicie ją?

Eyeliner Pierre Rene Perfect liner Super Stay - recenzja.

Hej, ostatnio wybrałam się do Natury i jakież było moje zdziwienie kiedy w końcu dostrzegłam szafę firmy Pierre Rene, której niestety do tej pory nie było... Od razu przeglądnęłam co tam zostało, bo niestety półki były już przerzedzone, ale najważniejsza rzecz, na którą polowałam od jakiegoś czasu to był właśnie eyeliner Super Stay. Niestety nie było już koloru czarnego, ale powiem szczerze, że brąz jest równie ciemny, więc jak dla mnie BOMBA:)

Na zdjęciu kolor może się wydawać jasny, ale na powiece jest ciemniejszy.

 

Co mówi producent:

Perfekcyjna kreska i wodoodporny makijaż gwarantowane przez Perfect  Liner Super Stay Pierre Rene – najnowsza  propozycja marki. Aplikator  w formie długiego pędzelka umożliwia wykonanie wyjątkowo  cienkiej, finezyjnej  kreski. 

W linerze, dla mnie, najważniejszy jest miękki pędzelek, którym najlepiej mi się operuje (nie lubię sztywnych pędzelków...:/) i tutaj takowy znalazłam.

Konsystencja jest rzadka jak to w płynnym eyelinerze:)

Zapach nijaki, jak dla mnie nie pachnie.

I najważniejsza rzecz, czyli trwałość, jak dla mnie przebija wszystkie płynne linery jakie do tej pory miałam. Jest super trwały, czyli tak jak obiecuje producent SUPER STAY!

Oto dowody:

Jak dla mnie jest teraz NUMEREM JEDEN wśród płynnych linerów.

Spełnia wszystkie zapewnienia producenta, co się bardzo rzadko zdarza...:D

Cena ok. 16 zł.

Ocena: 5/5

Jak ten liner wygląda na powiece mogłyście zobaczyć w moim ostatnim makijażu.

A Wy miałyście, co sądzicie?

A pod choinkę poproszę...

Hej, święta już tuż, tuż i czuć ich zapach w powietrzu i w mieszkaniu. Nie jestem maniakiem świątecznym, ale jednak lubię ich atmosferę, jest tak ciepło, rodzinnie i spokojnie:) Ozdoby już porozwieszane, choć nie jest ich dużo, ale ważny jest akcent. Świeczki w odpowiednich zapachach porozstawiane, co wieczór się palą umilając zimowe wieczory przy gorącej herbatce:D

Prezenty kupione, tylko jeszcze pakowanie mnie czeka. Nie wiem jak Wy, ale ja lubię dawać prezenty, nie są one drogie, ani jakieś super wypasione, ale są. Lubię widzieć uśmiech na twarzy osoby, która ten prezent otwiera, oczywiście mam wielka nadzieję, że się spodobał:) Generalnie staram się dopasować prezent do osoby lub kupić coś uniwersalnego lub praktycznego.

Ja sama oczywiście lubię te prezenty dostawać:) A co by mnie w tym roku ucieszyło pod choinką?

Zestaw pędzli Hakuro.

Paletka Sleek V2 Darks Ultra Mattes (!!!LOVE IT!!!)

Torba z czaszką (ostatnio strasznie mi się podobają...)

I to by było na tyle, nie jest tego dużo, ale są to rzeczy, które mnie po prostu urzekły i mam nadzieję, że znajdą się w końcu w moich rękach...:)

A Wy co chciałybyście znaleźć pod choinką?

Fiolet na dolnej powiece.

Hej, dzisiaj trochę schorowana przychodzę do Was z kolejnym makijażem, który ostatnio zmalowałam.
Spodobało mi się upiększanie dolnej powieki, więc zmalowałam kolejny makijaż, ale tym razem w moim ulubionym kolorze, a mianowicie fiolecie:)

Oto on:

I jak?
Lubicie?

Make up tygrysi..wrrrau...:)

Hej, po raz kolejny zmaltretuję Was makijażem podpatrzonym u Katosu "Zimowy makijaż z pazurem":) Pomarańcz, kreska...do tego podwójna, to coś dla mnie:D
Zobaczyłam, zakochałam się i następnego dnia odwzorowałam. Nie wyszło tak perfekcyjnie jak u Katosu (teraz wiem, że muszę się w końcu zaopatrzyć w porządny pędzelek do kresek...), ale starałam się jak mogłam, w końcu ćwiczenie czyni mistrza, kto nie próbuje ten nie potrafi...:)

Oto i on:

I jak, podoba się?
Wypróbujecie na swoich oczętach?

Mikołajki u Bunny:)

Hej, dzisiaj po powrocie z pracy czekała na mnie miła niespodzianka, a mianowicie mój Mikołajkowy prezencik z akcji "Mikołajki u Bunny".
Miałam to szczęście, że tamtego dnia do pracy nie musiałam się zrywać i oczywiście przeglądając moje blogi natknęłam się na ta akcję. Dziewczyny (bo było ich 4) miały do rozdania parę rzeczy, przede wszystkim do stylizacji i koloryzacji włosów i podzieliły się tymi produktami z innymi. Warunek był jeden, trzeba było być dotychczasowym obserwatorem lub wcześniej kontaktować się z Bunny i również wpłacić śmieszną kwotę 7 zł za przesyłkę:)

Oto co ja sobie upolowałam:

Produktów do stylizacji i pielęgnacji włosów nigdy dość:)

Dziękuję Bunny za ta akcję i oczywiście Was wszystkie zapraszam na jej bloga >KLIK<

Wydłużenie oka inspired by Katosu.

Hej, kolejny makijaż wydłużający oko inspirowany makijażem Katosu "Kocie oko z cyrkoniami". Zachęcam do obejrzenia filmiku, bo można się dowiedzieć paru ciekawych rzeczy dot. tworzenia perfekcyjnego makijażu:)

A oto mój make up:

Muszę stwierdzić, że jest to kolejny makijaż, który wpisuję do moich ulubionych:)

A Wam jak się podoba?

Brąz i fiolet z Beauties Factory:D

Hej, dzisiaj przychodzę do Was z makijażem w moich dwóch ulubionych kolorach, a są to brąz i fiolet w połączeniu z wyrazistą kreską.

Oto on:

I jak, komuś przypasuje?