Pazury, których w lecie nie chcę mi się malować...ale czasem się zdarza:)
Make up, malowanie, maziaje...my love <3
Lipcowe oko, jak widać było kolorowo.
Ulubiona bluzka:)
Zdrowe jedzonko...
Treningi, treningi i jeszcze raz treningi:)
Moje różowe spodenki rządzą:)
Wakacje z książką...i napad na Biedrę;)
Różne różności: seriale "The Leftovers" i mój ukochany "House of cards".
Był i IMAX "Transformers...", opalanko, You Tube, moja pierwsza Bubble Tea (pycha!).
I tak minął lipiec...
A jak tam u Was?
boskie sa te fuksjowe pazurki <3
OdpowiedzUsuń