Marinę chyba każda w Was kojarzy, młoda, uzdolniona wokalistka, o której ostatnio cicho sza...ale parę nowych piosenek gdzieś tam słychać. Mi podoba się ta:
A co do makijażu to Marina prezentuje się następująco:
A tu moja niedawno prezentowana kreska, która perfekcyjnie pasuje do stylu Mariny:
Pozdrawiam!:)
fajnie to zrobiłaś ;)
OdpowiedzUsuńtaka ekstremalna ;)
OdpowiedzUsuńciekawa, ale mi się nie podoba, za długaaaaaa :D
ciekawa ale jak dal mnie troszeczkę za długa :)
OdpowiedzUsuńWiem, że nie każdy lubi takie ekstremum:)
UsuńJedna kreseczka a działa cuda :)
OdpowiedzUsuńMarina jest śliczna a jej kreska zawsze jest perfekcyjna, jak Twoja! :)
OdpowiedzUsuńOna ma świetne proporcje twarzy,więc we wszystkim będzie prezentowała się super.
OdpowiedzUsuńBuziaczki
ja nie mam gdzie sie tak malowac :))))))
OdpowiedzUsuńI.
Ona ma zawsze tak idealną kreskę, że można podziwiać:D
OdpowiedzUsuńkreska maxi ;))
OdpowiedzUsuńKreska maxi pasuje bardzo jakimś magicznym sposobem do urody Mariny:) ja juz nie wyglądam w zadługiej az tak dobrze jak ona;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na bloga, co prawda dopiero zaczynam, ale mam nadziej, że Ci się spodoba;) kamiladzwonkowska.blogspot.com pozdrawiam:)
mega krecha!
OdpowiedzUsuńO wow! Kreska konkretna! Bardzo ładnie Ci to wyszło, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńbardzo podobają mi się makijaże Mariny :) i faktycznie - Twoja kreska jest w jej stylu :)
OdpowiedzUsuńSuper kreska!
OdpowiedzUsuńJa na co dzień 'noszę' kreski, więc uwielbiam odkrywać nowe.
Pozdrawiam ;)
Bardzo podoba mi się taki makijaż! Niby tylko kreseczka, a ile uroku! : ))
OdpowiedzUsuńfajnie wyglada taka "wyyyjechana" ta krecha :)
OdpowiedzUsuńKurcze ta marina to ma gładką cerę...eehh....
OdpowiedzUsuńŚwietnie się u Ciebie prezentuje :)
OdpowiedzUsuńJa mam jeszcze problem z narysowaniem równych kresek :)
OdpowiedzUsuń